Równowaga
Gdybym tak cicho
zabrała zimę.
Czy się odrodzę,
czy w słońcu zginę?
Czy zrobię dobrze?
Czy będę lepsza?
Czy też zabraknie,
Tobie powietrza?
Gdybym z twej duszy
zimno zabrała.
Nagrodą będzie,
Czy raczej kara?
Wszystko zielenią
wnet się pokryje.
I wieczne kwiaty
nie czarne cienie.
Czy też pustynią
uczynię? Ty wiesz?
Może to wszystko
dla równowagi jest.
autor
Gorzka_kawa
Dodano: 2024-02-19 06:32:28
Ten wiersz przeczytano 470 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
Zosiak dziękuję miałam edytować to usunęłam,pozniej
obiadem się zajęłam. Wstawię jeszcze raz
"By równowaga nie była zwichnięta,
podnosząc suknię spuszczała oczęta." - Sztaudynger
"Gdybym tylko zapomniała,
Gdyby zegarmistrz zabrał czas.
Pokochałabym na pewno
kąpiel w spojrzeniu jeszcze raz."
Gdybym tylko zapomniała,
a zegarmistrz czas odmienił.
Pokochałabym na pewno
błogą kąpiel w twym spojrzeniu.
Kawko, nie miałam czasu. Przepraszam.
Jest dobrze, zwłaszcza w pierwszej strofie fajne rymy.
Masz pazurki i to się liczy.
Widzę, że się odradzasz.
Pozdrawiam :)
Ładnie, refleksyjnie.
Pozdrawiam serdecznie:)
Witaj,
być może tak, a może nie /+/.
Pozdrawiam i uśmiech zostawiam.
Bądź czarodziejką rozsiewającą same pozytywne
zjawiska. Ślę moc czułych pozdrowień i uścisków:)
Z pozoru to wiersz o nadchodzącej wiośnie, ale niesie
ogólne, wieloznaczeniowe przesłanie. Podnosi temat
równowagi między działaniami, pytając czy zmiana
otoczenia przyniesie korzyści czy straty oraz czy
zaburzy szeroko rozumianą równowagę.
(+)
Może. nie wiem.
ładnie
Gdyby z duszy zimne ktoś mógł zabrać.. To by było
fajnie
Jak fajny i subtelny twój wiersz..
też myślę, że równowaga musi być.