Roy krokodyl
Dla każdego który żyje dla drugiego
Wyszedł z wody Roy krokodyl
co nie robi nigdy szkody
chętnie dzieciom On pomaga
i z nadwagą się też zmaga
Lubi kwiatki na polanie
ciepłe bułki na śniadanie
pływa wodnym rowerem
pokonuje prędkość skuterem
I tak leciał jego czas
idolem dzieci się stał
więc wyruszył w drogę świat
by odpowiedź wszystkim dać
Czy zegary wolniej chodzą
w biały dzień może nocą
bo tak krótki jest ten czas
gdy drugiemu serce dasz
Stanisław Czyżewski
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.