Róża Czerwona
Patrze zza okna a tam Róża czerwona
Chciałam ją zerwać, lub ją powąchać
Niestety ona była niedostepna
Była zakochana w sobie choć nie była
piękna
Komentarz do tej sytuacji to rzecz
zbędna
Jak widać na nowe znajomosci jest
niechetna
Stoi za oknem cały Boży dzień
Patrząc uważnie czy nie pada na nią cień
ten wierszyk jest lepszy od Twojego
Zpesułaś mi dzisiaj humorek wielki
Dziewczyno, Różo czerwona złość ogarnia
mnie
Wciaż pomocy szukam błakam sie
Naprawde nigdy nie czułam się tak źle...
Zapewne chciałabyś żeby tak było
Niestety dziewczyno cos Ci sie chyba
pomyliło
Jestem Sobą nie wiesz z kim zadarłaś
Po moich rymach twa przyszłosc jest
marna
będziesz uciekać jak przed mysliwym
sarna
widzisz, rozumiesz, tak rzecz jasna.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.