(ROZ)BITA
Schnąca na ustach kropla krwi
ma tak nieprzyjemny smak
odbicie w lustrze milcząc drwi
rozpada się ten twój świat
to nie jest miłość choć nie raz
wierzyłaś w jej istnienie
zerwij kajdany to już czas
pokonaj mroczne cienie
autor
ZOLEANDER
Dodano: 2015-01-30 10:48:02
Ten wiersz przeczytano 766 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (27)
Tak, definitywnie trzeba zerwac kaldany.
Pozdrawiam:)
Bardzo dobrze, ze poruszasz temat, o którym boja się
mówić krzywdzone kobiety.Przemocy zawsze należy mówić-
nie!
Czas iść dalej nie oglądając się za siebie, aby każdy
kolejny dzień nie był jedynie przykrym wspomnieniem.
Miłego dnia Zole :)))
Dramatyczne, wymowne mini, pozdrawiam:)
Poruszająca odezwa traktująca o przemocy fizycznej -
temacie tak często spychanym pod dywan.
To rozpoznawalny rodzaj krzywdzenia, a jednak
najbardziej skrywany przez ofiary. Bez reakcji - takie
praktyki z czasem się nasilają. Potrzeba odwagi,
determinacji i wsparcia, aby się wyrwac z tego
"otępienia".
Pozdrawiam !
bardzo wymowne mini ... na wielki plus:)
Niczym napisane dla mnie... Na +
Dramat, ładnie napisany jak zwykłe:) pozdrawiam
Znam wiele kobiet, które pasowałyby do Twojej mądrej
refleksji, wśród nich jestem ja, z dawnych lat.
Cóż warta jest miłość, gdy obwarowana zakazami,
nakazami i zazdrością, oraz ciosami "z miłości"
Kiedyś usłyszałam od jednego jegomościa, że gdyby żony
nie kochał, to by jej nie bił, bo by mu na niej nie
zależało i byłoby mu obojętne, co robi poza jego
plecami,brrr:(
Pozdrawiam, życząc miłego dnia:):):)
Wedle życzenia :) Pozdrawiam.
Wymowna miniatura. Zastanawiam sie, czy nie lepiej
brzmiałoby
"Schnąca na ustach kropla krwi"
od
"Zaschnięty na ustach ślad krwi"?
Miłego dnia.
Pozdrawiam:)))