Rozchwianie
Zniszczyć?
Zdeptać?
Na śmietnik wyrzucić?
Krzyk w krtani rośnie
i duszę dusi.
Boże dopomóż i grom poślij z nieba,
bo Twojej mocy teraz tu trzeba.
Patrzę na dziecko załzawione,
jest przez człowieka w sutannie
skrzywdzone.
Ksiądz?!
Nigdy w życiu!
Znam księży wielu,
oni mądrość mają na celu,
chcą uczyć dobra, radości, wspólnoty,
choć czasem niektórzy plotą głupoty.
Człowiek w sutannie co wykorzystuje
ufność człowieka i go rujnuje?
Używa imienia Boga po to,
by ufność dziecka zamieniać w błoto?
To przebieraniec na rany Chrystusa!
i będę to krzyczeć aż pęknie mi dusza
zbrodniarz i dewiant ubrany w sutannę
a nie powołany przez Boga pasterz!
To wilk w owczej skórze, krwiopijca i
potwarz
dla wszystkich duchownych, niszczyciel
kościoła
a kościół to ludzie i miłość do Boga
od wieków w pacierzach deptana droga.
Przez całe wieki naród z dumą
w kościół zebrany rósł w cnoty i siłę
z imieniem Boga budował i bronił.
Czy teraz go stado szakali rozgromi?
Pasterze prawdziwi, czy jeszcze
jesteście?
Czy ktoś ma odwagę bronić nas jeszcze?
Czy nas wydacie na stado szakali
przebranych w sutanny by was nie kąsali?
Jeżeli pasterze w tchórzostwie swym
milczą
i jeśli wilków w stadzie nie widzą,
ile są warci i która owca
będzie gotowa w tym stanie pozostać?
Komentarze (21)
Temat na czasie :) ciekawie
Wiersz ma moc, pozdrawiam
mocny w wymowie!
Księża to tylko ludzie, a kościołowi z pewnością nie
służy, zamiatanie pod dywan ich nieprawości. Miłego
wieczoru:)
Dramatyzm straszny w wierszu.Ja osobiście pod opiekę
Boga oddaję się z ochotą bo rzucanie obelg nie jest
cnotą.
pasterze i owce schodzą na manowce