Rozdwojenie serca
Miłość
jakże dziwne to uczucie
delikatne i zawiłe
miłe chwile
przemykają
jak białe obłoki po niebie
Lecz
ja nawet jeśli jestem z tobą
już tęsknię do ciebie,
do twych słów,
tego wzroku...
Ale jest jeszcze ktoś inny...
Jakby... przyjaciel.
Ale jednak...
Chociaż może niekoniecznie?
Raczej adorator...
Twoja bezpodstawna zazdrość
Tępi naszą miłość
z bólem stwierdzam, skutecznie
Już nie znaczymy dla siebie
Tyle co kiedyś...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.