Rozkosz
Skroni twej delikatność poczuć w
rozkoszy
Aksamit za uchem wargami rozpalić
Zrzucić twój smutek,by uśmiech zagościł
Byś zapomniała-całą rozmarzyć-to co mój
błąd pozostawił.
Opuszków palców dotykać jak bóstwa
Nadgarstków delikatność chłonąć w
doznaniu
Sprawić byś drżała,bo jest tego mnóstwo
Chcę się zatopić wraz z tobą w naszym
kochaniu!
autor
jarokwas
Dodano: 2007-01-31 11:46:17
Ten wiersz przeczytano 619 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.