Rozkosz duszy
Twoje oczy - bezmiar oceanu ,
twój wzrok - fala subtelna , co gładzi me
oblicze .
Lecz gdy wiatr niespokojny zmąci odchłań
bezkresną ,
wszystko stworzenie utonie w słodkim
zatraceniu .
Twoje usta - słodkie wiśnie ,
owoce dają rozkosz podniebieniu ,
usta twoje pobudzają duszę ,
serce zamiera na wieki .
Twój głos - słodszym jest mi niż śpiew
słowiczy .
Oddałabym duszę , by słuchać go co rano
,
by wieczorami pieścił moje uszy słowami
jedynymi ,
a ty wiesz doskonale , jakie są to słowa
...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.