rozłąka
Milczę, łzy nieprzerwane,
świat chrapki i cichy,
Ty daleko za nieprzebytym wulkanem
tańczysz do dzikiej muzyki.
Krzyczę, trwoga stała,
serce krwawiące i obolałe,
Ty na krawędzi odchłani,
po drugjej stronie
tulisz innej ciało białe.
Słucham, ból cierpki,
świat obcy i pusty,
Ty daleko za niebieskim morzem
kochasz cudzą zorzę
i już nie powrócisz, nie powrócisz...
autor
LenaLaut
Dodano: 2007-01-03 12:42:01
Ten wiersz przeczytano 501 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
chrapki?