Rozłąka i góry
Podnóże gór spowijała mgła upału, otaczało
je drgające powietrze przypominające fale
wody. Zapowiadał się wieczór ciepły i
pogodny. Rosa powoli opadała na
szmaragdową trawę, ptaki powoli kończyły
swój koncert. Dolina wypełniła się miękkimi
cieniami, a uliczne latarnie rzucały blask
wyglądając jak świetliste kule. Spoza
szczytu gór wynurzył się wschodzący
księżyc, jeszcze blady jak chmurka,
nabierając światłości z każdą chwilą. A ona
samotna w pokoju zastanawiała się , czy
gdzieś „tam” on też patrzy w księżyc i czy
tęskni jak ona. Pragnęła, by trzymał ją w
swoich ramionach . Aby w sypialni Eros
szeptał czułe słowa miłości, a powiew jego
skrzydeł niósł echo. By jej oddech mieszał
się z jego oddechem, jego wilgotne
pulsowanie było zarazem jej drżeniem.
Ciągle onieśmielała ją ta miłość, która
zagnieździła się w sercu i promieniowała
na nią całą, sprawiając mrowienie aż po
czubki palców. Tęskniła…
Tessa50
Komentarze (24)
bardzo ładnie :)
Pięknie Tesso . Miło Ciebie się czyta jak zwykle .
Pozdrawiam ciepło i życzę miłej niedzieli.
Bardzo ładna melancholijna proza. Pozdrawiam i
dziękuję, że jesteś zemną Tereniu myślami w tej
ciężkiej dla mnie chwili
Zazwyczaj tak jest niestety, że myśli się tak, że on
też tak myśli, tęskni, jak się tęskni, a w
rzeczywistości okazuje się zupełnie inaczej.
Ale miłość już taka jest-tęskni.
Pozdrawiam serdecznie:)
pięknie o miłości
Góry - wielka ich moc oddziaływania na wyobraźnię w
połączeniu z odrobiną talentu, dają niejednokrotnie
zrodzenie perełek opisowych. Tak jest i w Twoim
przypadku.
W końcówce pozbyłabym się "jej" w tym zdaniu /2 wers
od dołu = się w jej sercu/. Twoje pisanie Tereso
właśnie tym się charakteryzuje, że tak bardzo
uszczegóławiasz zaimkami osobowymi, że niektóre aż
rażą. Mnie się wydaje, że nie trzeba tak bardzo
dookreślać, czytelnik łapie, jest inteligentny.
W tęsknocie smak się miłości mieści,
lecz tylko smak, bez treści!
Pozdrawiam!
pięknie ...ciepła melancholia w twojej prozie
sprawiła ze poczułam jak bym tam była bardzo
sugestywnie opisana tęsknota ;-)
pozdrawiam
pełna melancholii i romantyzmu jest Twoja Tereso
proza
pozdrawiam
Ta tęsknota to słodki nałóg z którego nie chce się
wyrwać
Góry z natury są piękne, a w dolinie nie jedna miłość
mości sobie gniazdko. Czy zawsze szczęśliwie? Miłego
tygodnia Teresko:)
/Spoza szczytu gór wynurzył się wschodzący księżyc
jeszcze blady jak chmurka, nabierając światłości z
każdą chwilą./ - tutaj przed "jeszcze" dałabym
przecinek, aby wyodrębnić wtrącenie /jeszcze blady jak
chmurka/. Pozdrawiam, bardzo obrazowy tekst :)
Tez bym tęskniła. Pozdrawiam Tesso:-)
Tęsknita która boli, ale i cieszy,
że to miłość.
Pozdrawiam serdecznie
Miłość nie jest nawykiem, zobowiązaniem
ona po prostu jest bez definicji.Na imię mam miłość
błądzę po bezdrożach
czekam
na ciebie zamykam oczy rozmarzone
marzę
o szeptach miłością przepojonych
o pocałunkach twych gorących.... miłość to wdzięczny
temat .