Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Rozmowa z Zeusem

Jeszcze szklaneczkę, kochany,
Nektar uderza do głowy
(Nawet konserwowany
Benzoesanem sodowym).

Nudno tu gromowładny
W waszym antycznym niebie.
Ale pijmy, gdy wpadłem,
Ty do mnie pij, ja do ciebie.

Fajnyś facet, choć bożek
I chociaż nie nosisz spodni.
Daj mi worek, też włożę
Może będzie wygodniej...

Zejdę na ziemię z Olimpu
(Tylko nie próbuj grzmotów!),
A kiedyś z rewizytą
Możesz wpaść do Sopotu.

Przyjmę cię reńskim winem,
No i założę ja się, że
Gdy polskie ujrzysz dziewczyny
Znów zmienisz się w jakieś zwierzę.

We mnie też dziki zwierz siedzi,
Lecz w moim wieku, u ludzi
(Przyznaję jak na spowiedzi)
Trudno bydlaka dobudzić.

Może ty znajdziesz radę
Na to że chcę, a nie mogę...
Bo chyba nie przez przypadek
W swej Grecji zostałeś bogiem.

autor

jastrz

Dodano: 2018-07-11 01:36:42
Ten wiersz przeczytano 974 razy
Oddanych głosów: 22
Rodzaj Rymowany Klimat Obojętny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (20)

AMOR1988 AMOR1988

Po nocach takie rozmowy :)
Hehe, pozdrawiam serdecznie :)

DoroteK DoroteK

;-) oj, faceci, faceci, wam to jedno w głowie, nie są
tu wyjątkiem nawet bożkowie ;-)

B.M. B.M.

Wesoły wiersz :) pozdrawiam serdecznie

ZOLEANDER ZOLEANDER

Niby obojętny a jednak struna drga... pozdrawiam :)

Angel Boy Angel Boy

Raczej nie przez przypadek :P Pozdrawiam serdecznie
+++

Dziadek Norbert Dziadek Norbert


Twoje wiersze, aż chce się czytać.
Ponownie muszę Cię pochwalić i plusa przywalić.
Pozdrawiam. Miłego dnia :)

ewaes ewaes

Mnie rozbawil :)
Miłego dnia Michale :*)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Może Zeus wspomoże
i w korzeń zdzieli
grzmotem
w pościeli...;)
Pozdrawiam Jastrzu :)

Sotek Sotek

Całkiem miła pogawędka:)
Tak to bywa przy kielichu ambrozji:)
Pozdrawiam:)
Marek

krzychno krzychno

Witaj Michale:)

Przyznam Ani rację (jak zwykle) coś z tą piątą trzeba
zrobić:)
Tu Ania dobrze kombinuje:)
Pozdrawiam:)

anna anna

wiadomo o czym chłopy miedzy sobą gadają....

krzemanka krzemanka

Podoba mi się ten żartobliwy monolog skierowany do
Zeusa. Wyznać jednak muszę, że źle mi się czyta piątą
strofę. Msz warto ją przemyśleć. Może napisać np
"Uraczę cię reńskim winem
i bardzo mocno w to wierzę,
że widząc polską dziewczynę,
znowu przemienisz się w zwierzę,"
lub inaczej?
Dodałabym też "tym" do szóstego wersu "w tym waszym" -
dla ułatwienia wymowy. Wiadomo, że to sugestie
czytelniczki, a nie rady eksperta. Miłego dnia:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »