rozmyślania dojrzałej istoty...
...myśli moje tak prężne i jeszcze
mocarne
jakoby je ktoś z nagła młodością obdarzył
choć wizerunek mętny w stanie fizyczności
przemijania czas rylcem zgłębia w warstwach
twarzy
myśli moje tak świeże jak aromat łąki
sponiewieranej wartkim powiewem wicherka
który po swoich harcach chowa się w
konarach
i na skutki wybryków spode grzywki zerka
jak arab tuż po biegu kiedy coś go spłoszy
myśli moje tak dziwnie w głębi wyciszone
oplecione rozkoszą zadumy nad bytem
myśli puste przestrzenie z mnogością
rozmyślań
w których prawdy przeżyte najgłębiej
ukryte...
Komentarze (11)
Takie rozwazania sa bliskie kazdej 'dojrzalej'
osobie... wliczajac mnie. Zatem nie jest az tak zle.
:)
Pozdrawiam cieplo, Stefi. :)
Alleluja - zgodziłem się z "niezgodną".. :-)
...Groschu@"...jak arab tuż po biegu kiedy coś go
spłoszy" - w takim kontekście, myślę że większość
jednak ujrzy w tym zdaniu konia:))
dzięki za odwiedziny...
7: może dlatego, że sam jestem
dziwakiem - podoba mi się Twój
wpis; trochę nie rozumiem czemu
akurat Arab biegnie, ale może Ci
po prostu chodzi o konika.. :-)
...dziękuję Magnolio@, spokojnego dnia ci życzę:))
Każdy dzień niesie coś nowego. W dojrzałym wieku wiemy
czego chcemy nie ma co żałować a żyć cieszyć się
każda chwilą.
...to stan na dzisiejszy koniec dnia...a jutro pewnie
opiszę częstsze samopoczucie czyli myśli starsze od
mojej fizyczności ech takie życie :))
Mam podobnie. Moje myśli też nie zawsze pasują do
peselu.
...dziękuję za odwiedziny; spokojnej nocy wam życzę:))
to dobrze, że mózg pracuje na najwyższych obrotach.
Poetycka refleksja dojrzałej istoty, która pomimo
upływu czasu zachowuje świeżość i przenikliwość myśli,
zanurzając się głęboko w rozważaniach nad istnieniem i
prawdami życia.
(+)