Różne wymiary
Zabiegane godziny i myśli,
poplątane z koniecznym uśmiechem,
szara bluzka (a goście już przyszli)...
teraz, potem...tak samo jak przedtem.
Równolegle nasz spacer po mieście,
przypadkowe dotknięcia (chcę więcej),
wyrzuciłam zegarek i jestem
uśmiechnięta w zielonej sukience.
Ty poważnie, czy czasem nie zmarzłam
(jakbym mogła, przy Tobie jest słońce)
i z uśmiechem o ważnych gdzieś sprawach,
ja o kropkach na małej biedronce.
Niepoważnie o wszystkim, o niczym,
na poważnie jest tylko, że blisko,
że pragnienia w dotyku usłyszysz,
ja przez chwilę odpocząć dam myślom.
09 września 2008
Komentarze (10)
Ładnie, melodyjnie, o ptrzebie bycia zauważaną,
kochaną i akceptwaną, po kobiecemu i z wdziękiem,
bardzo dobry wiersz!
Mnie się wiersz podoba bardzo. Rozumiem go trochę po
swojemu tak jak chcę i chyba troszkę inaczej niż
komentujący - dla mnie te dwa wymiary - to nie kobiety
i mężczyzny - tylko bycia z dwoma mężczyznami - z
jednym w tej szarej bluzce - a z drugim w zielonej
sukience itd itd.Nie wiem czy autorce o to chodziło,
ale mnie tak interpretacja się podoba...
Jak różne są światy kobiety i mężczyzny,a jednak
przenikają się,świetnie to uchwyciłaś.Tyle mądrej
,ciepłej, kobiecej refleksji:)
Relacja ze styku dwóch światów: nie przystają do
siebie, tym bardziej dziwi, jak im dobrze ze sobą.
Bardzo ładny wiersz,ale tego nie muszę mówić.
Bywa jednak tak i to często że tak niewinne
spojrzenie,albo nieznaczny uścisk dłoni powiedzą
więcej jak usta które tu inną rolę mają..powodzenia
Przesuwanie sie mężczyzny i kobiety jakby w dwóćh
przestrzeniach Złapana prawda w relacji Dobry ładna
forma Brawo!
Plączemy się w tych wszystkich wymiarach, szczególnie
tych codziennych, zabieganych. Pierwszy raz czytając
wiersz odrobinę się zagubiłem, za drugim razem
zrozumiałem, że trzeba go czytać wolniej niż zazwyczaj
i głośno. Dopiero wtedy przemówił do mnie.
ślicznie i tak blisko, oooo już ciepło.
Różne wymiary - myśli, oczekiwań, pragnień,
rzeczywistość i wnętrze... Twój wiersz też można w
wieloraki sposób interpretować. To dobry wiersz.
....na poważnie jest tylko , że blisko...dwa wymiary,
dwa światy rzeczywisty i duchowy płyną równolegle i
gdzies tam spotykają się na chwilę... wiersz ma
piękny nastrój