Różowa Barbie
Kaśce L. aby nie zapomniała kim jest naprawdę
Zawsze modna,
a rumieńce na jej
twarzy ukrywał
puder, tak jakby
bała się, że może
ktoś zobaczy
jaka jest naprawdę...
Uśmiechem i zakłamanymi komplementami
chciała zdobyć
sympatię wszystkich
ludzi, którzy
nie traktowali
jej przez to
poważnie...
Nie potrafiła
mówić prawdy,
bo szczerości nie można
było kupić w sklepie
z ładnymi metkami...
Nie wiedziała
czego chce od
życia poza
akceptacją...
Nie umiejąc być
ludzka, nie była
nawet lalką,
bo te dziś
potrafią płakać,
mówić
i otwierać oczy.
Ona była różową
Barbie samotnie
siedzącą na półce życia
mimo swojego różowego
uśmiechu...który mówił...
pokochaj mnie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.