Rozpacz.
Dla nieznajomej , ktora napisała o utraconej malenkiej istocie.
Prowadzi ją droga, droga ku rozpaczy
serce jej nie bije, lecz przed siebie
patrzy.
Wypatruje cienia maleńkiej istoty
w welonie niebiańskim szuka tej
tesknoty.
Za corką maleńką, łzy swe wypłakuje
rozpacz ta jej wielka, obrazy maluje.
Promyczek nadzieji, w łonie serce biło
odrazu jej zgasło, wcale nie świeciło.
Rączki skrzyżowane, ciałko
bledziusieńkie
oddane jest Bogu, chodź było malenkie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.