rozpacz

Mądry przekaz, dobrze radzić, gdy to nie mój
problem:)))

Tak też bywa i każdy z nas chyba te chwile zna.

:) pozdrawiam

smutny i bardzo przejmujące wersy
pełne rozpaczy
pozdrawiam

Bardzo przygniatająca refleksja,
niestety znana mi z autopsji...
Czasem żyje się mimo tego co już dawno powinno
zabić,ale czy jest się wzmocnionym,to tego nie
wiem,chyba nie zawsze...
Serdecznie pozdrawiam
Dobrej nocy życzę:)

by powstrzymać rozpacz
mi się jednak zdaje
że potrzebny uśmiech
bo płacz nic nie daje...

pozdrawiam pięknie:)))

na dnie rozpaczy świeci promień nadziei - tak jest w
życiu raz na wozie raz pod wozem

ciekawy wiersz
pozdrawiam

I taka jest prawda. Łatwo mówić.
Pięknie to ujęłaś Arabeniu.
Pozdrawiam serdecznie.

Rzeczywiście, rozpacz.
Pozdrawiam, ARABELLO :)

-- człowiek tak wiele może wytrzymać, po latach to
nawet sama sobie się dziwię i myślę, że pewnie drugi
raz już bym nie dała rady...

ładny wiersz, lubię krótkie formy :P)

Nie wszyscy mają drogę usłaną różami, ale i one mają
kolce. Samo życie Arabello. Pozdrawiam:)

Idąc po różach trafia się na kolce,
więc ja tam wolę po trawie, pod słońcem!
Pozdrawiam!

Wlasnie, zycie...
Pozdrawiam:)

Krotko i na temat, nic dodac nic ujac:-)