Rozpalam
Ciągle pada zimny deszcz
pod twoją koszulę wpadam jak kropla
przechodzi Cię dreszcz
Rozpalam ogień w zimnym serca palenisku
nasze ciała podobne do gwiazd w swym
błysku
Cichy naszych głosów szept śpiewny
i odruchy naszych ciał pewnych
wiemy co robimy,jak i gdzie
wszystko jest takie jakby we śnie
autor
Franz
Dodano: 2007-01-18 18:25:38
Ten wiersz przeczytano 622 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.