rozstanie
Gładząc pistolet
co w środku ma złoty pocisk
wymierzam sobie w serce
dlaczego tak boli?
Nie wystrzelilam
jednak boli mnie serce
podpieram się na ręce
by siły nie mieć więcej
straciłam życia sens
mogę już przestać oddychać
kochać, żałować, cofnąć
to co było dla mnie najważniejsze
Kochamy lecz
tego nie odzwajemniamy
straciliśmy kogoś
kto zawsze leczył nasze rany
Nie mam czego żałować
kiedyś napewno zapomnę
kiedyś kopnę Cię
tam gdzie TY mnie
Prosto w serce
nożem w plecy
Nie kochasz mnie
nie kocham Cię.
Komentarze (1)
Mowisz ze juz nie kochasz? To nie od ciebie zalezy
tylko od serca twojego. W pamieci bowiem na dlugo
zostanie ktos kto skrzywdzil ciebie.
Kiedys po latach zapomnisz o tym rozstaniu jak
sie zapomina o wiosennych kwiatach jesienia.
Ciekawy wiersz.
Pozdrawiam cieplutko.