Rozsypał się popiół
Rozsypał się popiół
Na lazurowej powierzchni
Popękanej i tak
Od tarcia
Rozstanie
Nie z wyboru
Z przymusu
Zranienia
Próba?
Być może
Ból ściska gardło
Przełykając łzy
Tak trzeba
Za dużo
Więcej nie będzie
Wewnętrzna siła
Dzięki Tobie
Jak dobrze, że jesteś
autor
Słoneczko23
Dodano: 2005-11-11 00:27:24
Ten wiersz przeczytano 376 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.