Rozterki poety
Co stanie się z poetą?
Gdy wszystkie wiersze napisze,
Gdy myśli twórcze przelecą,
I Weny swej nie usłyszy.
Przestaną rymami brzmieć słowa,
Nie staną na ślubnym kobiercu,
Nie będą napływać od nowa,
Pustką rozpocznie bić serce.
Samotne słowa sieroty,
Nie doczekawszy się rymów,
Popadną w nieznane za płoty,
Gdzie ogień panuje bez dymu.
Cieszą mnie rymy pierwsze,
Które z rytmami współgrają,
To one powstałym wierszom,
Wspaniały wydźwięk nadają.
Gdy rym połączą dwa słowa,
Stają się jakby małżeństwem,
A strofa jest już gotowa,
Poezja zakwita szczęściem.
Komentarze (12)
Wiersz dobry, przeczytam kilka razy. Pozdrawiam
Ona jest i bedzie.. nie martw sie bo w tobie
niewyczerpana skarbnica weny...pozdrawiam..
bardzo mi się podoba:) ps.dbam o wenę spaceruję kocham
naturę ona też (chiszę kocha moja wena i równowagę):)
witaj, co będzie jak miast Weny usłyszysz ciszę?
narazie wszystko OK, piękne wiersze Wena podpowiada.
pozdrawiam.
myśli wszystkie nie przelecą, zawsze znajdzie sie
temat do napisania... i tego życzę...dobrych tematow i
bliskich kontaktow z weną
Wiersz przeczytałam z przyjemnością i wiem że pisanie
jest dużą radością, pozdrawiam.
odpocznie i będzie pisac dalej bo wiersze jak piosenki
wciąż nie napisane :)
Co może się stać? Ja się nie mam za poetę,ale pisać
wiersze lubię-czyli wierszokleta i już rencista-czyli
bez też przeżyję, ale wiersz i tak
ciekawy...powodzenia
co się stanie z poetą? bezrobotnym zostanie;) bardzo
dobry wiersz
Ciekawy byłem co się stanie z poetą. Co prawda mnie to
nie dotyczy bowiem nigdy nim nie będę, ale
przeczytałem z przyjemnością. Pozdrawiam:)
tworzenie poezji jest dla Ciebie radością...a Weny
nigdy nie brak...
To nie rozterka lecz dylemat, jak wierszem zgrabnie
oddać temat. Ty już go nie masz Jarmostanie, bo twoim
życiem jest pisanie.