Trudna walka
Trudno jest walczyć z trzaskającym
mrozem,
Nawałnicą ognia i ulewnym deszczem,
Wszystkie te żywioły mogą mieszać rozum,
Przeszywając ciało przeraźliwym
dreszczem.
Trudno także walczyć z piaskami pustyni,
Gdy w szaleńczej burzy pasat je unosi,
W bezpośredniej walce człowiek nic nie
zmieni,
Chyba, że przymierze u Boga wyprosi.
Najlepiej jest jednak żywiołom darować,
By mogły się rządzić swoimi prawami,
Żeby swej głupoty później nie żałować,
Do walki z żywiołem nie stawajmy sami.
Najlepszym lekarstwem doznanej niemocy,
Jest kojący uśmiech drugiego człowieka,
Może on rozświetli najgłębszy mrok nocy,
Jeśli na ten uśmiech z utęsknieniem
czekasz.
Dobrym posunięciem ku lepszej
przyszłości,
Jest budowa domu na wzgórzu pod lasem,
Nie będziemy tracić energii na złości,
A dobrobyt do nas sam przybiegnie z
czasem.
Komentarze (12)
Najlepszym lekarstwem uśmiech człowieka, tylko na ten
uśmiech nieraz długo się czeka:))
...wiersz budzi wyobraźnie...masz rację nie jesteśmy w
stanie przeciwstawić się żywiołom, ale domek na
wzgórzu, czy w dolinie to dobra myśl i odskocznia od
szarej rzeczywistości...wiem coś o tym ... pozdrawiam
:)
Ciekawe porady, chyba sobie wezmę do serca :)
o tak to rzeczywiście trudna walka często
bezskuteczna... pozdrawiam...
ile wiary wypływa z wiersza...fakt, z zywiołem nie da
rady walczyc w pojedynkę...czy inni pomogą osuszyć
łzy? czasem tak, ale rzadko...
witaj, trudno walczyć z naturą, masz rację.
możemy się w pewnym stopniu przed jej skutkami
zabezpieczyć, ale to będzie sposób niedoskonały. jak
wspomniałec m.in. budować dom na wzgórzu pod lasem. u
nas moda budowa stawiać dom
przy samej rzece, jeziorze.
Bardzo ładny, pouczający wiersz.
pozdrawiam.
znakomity wiersz , a co do żywiołów myślę , że było by
ich mniej gdyby człowiek nie niszczył przyrody i nie
osiedlał sie w miejscach w których nie powinien :)
super wiersz - mądry z dobrymi radami -a te zawsze w
cenie -pozdrawiam
Podoba mi się i warsztat i puenta. Ale lepiej dom
zabezpieczyć, chociażby kupując gaśnicę lub mając w
pobliżu i beczkę z wodą lub piasek.To od ognia. Ale od
katastrof życiowych najlepiej mieszkać w nim z osoba ,
którą szanujesz i masz do niej zaufanie. Jak również
wiesz, że nie opuści ciebie w potrzebie. Serdecznie
pozdrawiam.
Dziękuję za uwagę. Już poprawiłem jest rzeczywiście
lepiej. Dziękuję też za rady w Twoim wierszu.
Pozdrawiam serdecznie:)
z żywiołami nie wygrasz...a drugi człowiek najlepszym
oparciem
Poprawniej chyba ... By mogły się rządzić ... wiersz
bardzo życiowy ze wskazówkami ... :)