Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

rozwiana miłość

Rozwiana wiatrem czasu miłość,
zgliszcza tego co było,
ruiny tlącej się nadziei
i my w nicości na tej ziemi.
Razem a jednak osobno,
bez umiejętności patrzenia na siebie,
nić zrozumienia też się przerwała,
czy liczymy jeszcze na coś?
Nie wiem.
Za późno na ratunek,
za wcześnie na zniszczenie,
brnąc w zgliszczach tego co było
z zazdrością i zalążkiem nienawiści unicestwiamy siebie.
Dlaczego nie mozna przerwać
tego co dzieli nie łączy,dlaczego tyle goryczy między nami się plącze?
Czy długo nękać mnie będziesz,
patrząc na moje gaśnięcie,czy jak dziecko narodzone prosić mam o pępowiny odcięcie?
Czego chcesz ode mnie?Dlaczego zawsze tak wiele?
Choć nie oczekuję od Ciebie niczego,
sobą się już nie podzielę!
Skończyło się to co było.
Nie mozna niczego naprawić.
Ja dawałam Ci wiele ,
Ty wolałeś zostawić.
Przyjmowałeś z otwartymi rękoma,
nie dawałeś nic w zamian za to,
bo wiedziałeś ,że cieszę się chwilą
nie oczekuję i nie liczyłam na to.
Każdy jest inny sam w sobie,
każdy inaczej przeżywa,ja dobrze rozumiałam i byłam dla Ciebie cierpliwa.
Niestety mój drogi panie
wszystko ma swoje granice,
skończyło się moje dawanie,
chcę odejść i w dalszym ciągu na nic nie liczę!

autor

mizerka

Dodano: 2005-06-07 12:56:52
Ten wiersz przeczytano 498 razy
Oddanych głosów: 7
Rodzaj Wolny Klimat Smutny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »