Rozwody
Przyszywanych ojców nie chce sercem dziecka targną dreszcze.
Dziwne czasy naszły w modzie,
każdy myśli o rozwodzie.
Nawet staruch szuka młódki,
często panny, lub rozwódki.
W Sądzie brudów wytykanie,
czym był powód na rozstanie.
Pasą brzuchy adwokaci,
a rodzina kasę traci.
Biedny człeku tyś w obłędzie,
Kto twe dzieci chował będzie?
Ojczym dzieciom serca nie da
i na dzieci spadnie bieda.
Ojciec, matka tylko jedna,
bo tak myśli dziecko biedne.
Jak niedzielnym tatą będziesz,
to serc dzieci nie zdobędziesz.
Siądź, przypomnij młode lata,
jak za żoną długo latał
i znalazłeś najpiękniejszą,
najmądrzejszą i najlepszą
i składałeś jej przysięgi,
że jej bieda nie dosięgnie,
że ją nigdy nie porzucisz,
że jej serca nie zasmucisz.
A jak przyszły na świat dziatki,
byłeś ojcem, ona matką.
Ciepłe gniazdko dzieci miały
i w miłości się chowały.
Pragniesz wziąć w ramiona swoje ,
drogie dziecko, które już się boi,
już nie ufa, już nie kocha,
wystraszone rzewnie szlocha.
Choćbyś kochał kobiet tysiąc,
no to mogę tobie przysiąc,
za kochane serce dziecka,
nic nie warta jest ucieczka.
będziesz biedny, stary, chory,
to opuszczą cię amory,
wtedy gorzko będziesz szlochał,
nie masz dzieci, któreś kochał.
Jakże trudne naszły czasy. często mąż rozwodem straszy, Żona także nie borguje rychły rozwód obiecuje.
Komentarze (33)
Bardzo dobry, mądry przekaz Broniu, smutna prawda,
miłego popołudnia
Wydaje mi się,że młodzi zbyt wcześnie biorą
śluby,żyjąc ciągle jakby nie tym świecie i kiedy
zaczynają się obowiązki nie radzą sobie.Pozdrawiam
serdecznie.
Witaj Broniu. Ladnie napisany wiersz na bardzo poważny
temat. Zgadzam się co do jednego rozwody mnożą się jak
grzyby po deszczu. Byc może ludzie zbyt szybko się
poddają, nie próbują walczyć. Niestety kij ma dwa
końce. Rozwód jest mniejszym złem gdy jedno z
małżonków zamienia się w tyrana rodziny. Powodów może
być bardzo wiele. Jestem jednak przekonana, że nie
jest dobre dla dzieci aby wzrastały w atmosferze
zagrożenia gdy ich zdrowie i bezpieczeństwo stoją pod
znakiem zapytania. Pozdrawiam serdecznie.
Czasem rozwód to najlepsze wyjście gdy mąż i ojciec
zamiast kochać, bije...
trudny temat sama to na sobie odczułam ale cóż życie
dziekuję Broniu za miły komentarz i odwiedzenie mojej
strony
Trafnie wyrażona gorzka refleksja. Pozdrawiam :)
ja się w mody
nie chcą bawić
Basi szkoda
mi zostawić:)
z humorkiem pozdrowionka
od niemodnego Tomka:)
Samo życie to racja ,biedne są jednak maluchy one
nic nie winne a tyle cierpień,zachcianki dorosłych .
Przepraszam Bronisławo, że dopiero teraz przeczytałam
Twój tekst. Życiowy wiersz. Nie koniecznie starszy
szuka młodszej. Jest wiele różnych przypadków. Młodszy
poszukał sobie starszej pani od nie go o 11 lat. Czy
dobrze im się żyje, jest temat rzeka... pozdrawiam
serdecznie
bardzo trudny i smutny temat poruszasz - niestety
pozdrawiam
Słyszałem o małżeństwie, które trwało krócej niż ich
wesele. Co za czasy ? Pozdrawiam serdecznie (:-)}
takie smutne czasy nastały a o oparciu dla dzieci nikt
nie myśli, pozdrawiam
Poruszyłaś ważny temat.Celująco.Pozdrawiam.
Temat z życia wzięty. Tak łatwo teraz o rozwód, powód
zawsze się znajdzie, a gdy są jeszcze dzieci to one na
tym cierpią...a sam wiersz
ciekawie choć smutno napisany :)
pozdrawiam
Przysłowie:taki jest ambaras żeby dwoje chciało na
raz.
Wiersz rytmiczny lekko się czyta ale życie lekkie nie
jest.Jak są dzieci to trzeba zęby zacisnąć i często
przebaczyć.