Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Rozżarzona

Mieszkam u podnóża tej góry od urodzenia. Codziennie na nią patrzę. Teraz to mekka paralotniarzy, szybowników, rowerzystów, narciarzy, turystów... Kiedyś była po prostu piękna...


Gdy przed wiekami mój protoplasta
wstawał o świcie nim dzionek nastał,
wychodził przed dom i oczy wznosił,
by o pomyślność Boga poprosić.

Z miłością wzrokiem omiatał szczyty,
na dzień wstający patrzył z zachwytem.
Góry choć jeszcze we mgle tonące,
tęsknie czekały liźnięcia słońca.

Najwcześniej górę tę ze snu budził
Helios, gdy na nią pierwszą czar rzucił.
Płonął szczyt niczym wielka pożoga,
cały w poświacie jak dar od Boga.

Przodkowie widząc wierzchołek w ogniu,
Żarem ochrzcili górę i zgodnie
postanowili w księgach zapisać,
że góra owa Żar się nazywa.


autor

fatamorgana7

Dodano: 2018-04-27 11:37:56
Ten wiersz przeczytano 1429 razy
Oddanych głosów: 57
Rodzaj Rymowany Klimat Ciepły Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (55)

mysia-ko mysia-ko

Wiersz z podobaniem, pozdrawiam Małgosiu :)

Dziadek Norbert Dziadek Norbert

Nigdy w tym miejscu nie byłem,
o górze Żar chyba pierwszy raz słyszę,
dzięki fajnemu wierszowi już za nią zatęskniłem
i wcześniej czy później odwiedzić postanowiłem.
Pozdrawiam. Kolorowych snów :))

BaMal BaMal

Cudownie z osnową mitologii
a możesz określić dokładnie gdzie owa góra się
znajduje??Pozdrawiam Małgosiu:))

niezgodna niezgodna

...ciepły i z domieszką legendy i mitu...

pozdrawiam autorkę:))

Agrafka Agrafka

BB, ojciec z Porąbki. No to wpadam do Ciebie już
zawsze, masz mnie :)))

fatamorgana7 fatamorgana7

Bluszczyku, dziękuję :*)
Pozdrawiam serdecznie :)

fatamorgana7 fatamorgana7

Agrafko, jesteś kolejną 'krajanką' :)
Ciekawe skąd, bo ja z Międzybrodzia Ż., tuż pod Żarem
:)
Pozdrawiam serdecznie :)

Agrafka Agrafka

O rany, to my sąsiadki.
Wiem, o czym piszesz. Mój ojciec często jako chłopak
tam sobie wchodził, gdy góra miała wierzchołek.
Pamięta te pierwsze szybowce, sam je ciągnął do góry.
Bardzo dużo opowieści o tym miejscu. Mam wiele zdjęć.

Ale teraz też ma swój urok. Kto nie da radę wyjść,
wyjedzie. Bardzo lubię spacerek na Kiczorę, czasem
maślaczki zbieraliśmy w lasku z modrzewiami.
Żar, bo jesienią prawdziwy żar czerwonych liści
bukowych, jak się jedzie od BB super wygląda. Fajnie,
ze napisałaś. Pozdrawiam

fatamorgana7 fatamorgana7

Bardzo mi miło, że czytacie :)
> Sael, jam nie poetka, więc wiersz też niezbyt
wysokich lotów :) Miło, że jesteś z moich stron,
ciekawe skąd ;)
> Koplido, dzięki :)
> Mariolko, dziękuję, miło mi :)
> Aniu, uśmiech ślę :D
> Pluszku, mnie też jest miło :)
> Arku, widzę, że więcej osób jest z moich stron,
fajnie :)

Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie i życzę miłego
wieczoru :)

chacharek chacharek

Miło coś poczytać o moich stronach :) a rowerem kiedyś
się jeździło ;)

PLUSZ 50 PLUSZ 50

Miło przeczytać było...
+ Pozdrawiam

marcepani marcepani

ładnie i ciekawie, pozdrawiam Małgosiu :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »