Rusałka...
w borze gdzie gąszcze
i bagna nieprzebyte
w poświacie księżyca
rusałka tańczyła
do muzyki cykad
mgła zazdrośnie ją skrywała
kiedy naga ze świetlikami
po moczarach pląsała
magia miłości to sprawiła
że knieje opuściła
w jego oczy spojrzała
nie przyszła chwila opamiętania
/...czy pamiętasz tą jesień... która nas połączyła... ja nieświadoma byłam... i w Twoje oczy spojrzałam.../ Dodany 29.06.2011.
Komentarze (17)
Olunia:) przepiękny wierszyk a...rusałka mnie też
zauroczyła:) Miłego dnia skarbie:))
Bagna, świetliki i rusałka, to są już miłe
wspomnienia, kryją w sobie wiele tajemnic i miłych
wspomnień - bardzo ładny wiersz...powodzenia
romantyczna sceneria...ładnie
mariat - dziękuję za sugestie co do rodzaju wiersza
masz racje jest on rymowany ale ja będę nadal dodawała
swoje wiersze tak jak do tej pory czyli bez rymów mam
swój powód co do wiersza zostanie on w takiej postaci
jaki jest ponieważ ja tak uważam...dziękuję że czuwasz
...Pozdrawiam serdecznie:)
Przy takim wierszu można się naprawdę rozmarzyć,
pozdrawiam.
\nie przyszła chwila opamiętania\ wiersz o bardzo
pięknym klimacie,bajeczny.Pozdrawiam miło:)
magia dotyka duszy...zamykam oczy trwaj chwilo trwaj.
"w jego oczy spojrzała
nie przyszła chwila opamiętania" Ach, te oczy :)
tak, zatonęła w jego oczach... to pewna zguba :-)
Moze rusalka kwiatu paproci w lesie szukala, w
tancu sie zagubila i zamiast zlotego kwiatu
milosc znalazla i tez sie ucieszyla.
Piekne marzenie.
Serdecznosci z daleka.
Autorko - przy takiej letniej pogodzie rusałce było na
pewno chłodno i przyjemnie. Powietrze jest upalne a
taki taniec to kąpiel na świezym powietrzu.
Rozmarzyłaś mnie. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję.
slodki i romantyczny,pozdrawiam.
Na szczescie dla nich obojga nie przyszla chwila
opamietania.Olu,sliczny wiersz i dopisek tez mi sie
podoba+++
Mam takie wrażenie,że piszesz o sobie.Bardzo
romantyczna sceneria księżyc,muzyka cykad i Ty -
rusałka.W takiej atmosferze trudno o
opamiętanie,zresztą nie ma wspanialszej miłości jak
spontaniczna radzę spróbować.Pozdrawiam z
przyjemnością czytałem,piękny wiersz.
OLU - to rymowany jak dwa razy dwa = 4. W każdej
strofie jest rym, w pierwszej delikatny ledwo
słyszalny, ale jest, w drugiej gramatyczny
skrywała/pląsała, w trzeciej też gramatyczny
sprawiła/opuściła. Oj - coś jakby nie Twój ten
wiersz. Popatrz. Wrócę jutro rano.