RYMOWANKA...
Po operacji głowy
chyba wariuję,
wszystko co piszę
mi się rymuje.
Do rymu wszystko
mi się ustawia,
chyba niedługo
puszczę se pawia.
Gdy dziś
te głupoty wypisuję
to także wszystko
mi się rymuje...
Jak żyć? Niech ktoś
mi wreszcie powie,
bo żonka już chce mnie
walić po głowie
a w końcu
czerwoną kartkę dadzą
i do domu wariatów
mnie wsadzą...
Niby prosta rymowanka, jednymi słowy. Ale ja naprawdę miałem operację głowy.
Komentarze (53)
Widać tak być miało -
w głowie się poukładało :)
Zdrowia, weny oraz ciągłego optymizmu życzę i
pozdrawiam.
Posyp proszę głowę białawą mąką,
przejdzie rymowanie jak ręką odjął.
Pięknej niedzieli Norbi.
To jest efekt uboczny
otwierania głowy
wiersze się rozkompresowaly
i tak już zostały
Pozdr. Z rana :)
Medyczna operacja nie ma
z tym nic wspólnego.
Ja jej nie miałem, a także
nie mogę powstrzymać się
od rymowania.
Miłej niedzieli z rymowaniem
Dziadku Norbercie.
ciesz się tym darem- nie każdy tak potrafi!
nie jest tak jak piszesz
wiersz fajny bądz dobrej myśli
pozdrawiam
Pójdę jak w dym
za każdy piękny rym.
Pozdrawiam.
operacja nic z tym niema wspólnego
gdy piszesz używaj słowa co drugiego
a rymy stracisz