rymowany liścik
Kocham mojego słodkiego anioła
Miłością gorąca i szczerą jak złoto
On to do mnie z głębin woła
A ja idę ku niemu z ochotą
Być może anioł nie chce miłości
Ale nie umiem czytać jego myśli
Być może się też rozzłości
Kiedy moje "kocham" usłyszy...
Wiesz? Moje ty kochanie
Już pora zaleczyć stare rany
Myślę, że nic też się nie stanie
Jeśli zaistnieć uczuciom damy...
autor
Luiza
Dodano: 2007-03-17 11:38:06
Ten wiersz przeczytano 406 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.