Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Rymy

Rymy zwijają się łagodnie,
Treść zdąża za potrzebą chwili.
Ledwo ściągnąłem brudne spodnie,
Seks już za progiem tęsknie kwilił.

Żona spojrzała na widoki,
Uśmiała się jak każda żona.
I powiedziała głośnym wzrokiem,
Jestem wyraźnie obrażona.

To , co przedstawiasz tu na scenie,
Oraz wystawiasz jak świadczenie.
Nie wiedzie wcale na kuszenie,
Ani tym bardziej nie jest w cenie.

Ona spojrzała, ja sądziłem,
Że wciąż posiadam swe walory.
Ale się chyba pomyliłem,
Lub pomyliłem wzorców wzory.

Inne przykłady za wzór brałem,
Lub oglądałem nie te fora.
Zawsze porządek uwielbiałem,
Bo według nich, nadeszła pora.

Ledwo ściągnąłem brudne spodnie,
Myślenie trwało małą chwilę.
Ja szykowałem się tygodnie,
Żona nazwała mnie debilem.

Seks uciekł gdzieś na dalsze plany,
Gra wstępna już straciła tło.
Byłem miłością opętany,
Lecz czy mi o to całkiem szło.






autor

Grand

Dodano: 2012-09-20 09:01:31
Ten wiersz przeczytano 795 razy
Oddanych głosów: 7
Rodzaj Rymowany Klimat Ciepły Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (3)

MAGNOLIA MAGNOLIA

Wspomnienia powoli zamazywane wielką dłonią
uciekającego czasu, wspomnienia cierpiące I stale
wołające o chwilę uwagi... dobre podoba mi się .

konewka konewka

Może szło, może biegało; na pewno w stronę przeciwną,
bo uciekło.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »