Rzeczywistość
Dodałam wczorajsze jutro do dzisiejszego
poranka,
Garść różowych wspomnień utkanych z
pajęczyny marzeń
Moich marzeń- tych wielkich i tych
małych.
Dodałam zapach świeżo skoszonej trawy
Dodałam promyki nadziei,
Energicznie przebijające się przez barierę
realizmu.
Dodałam serce, gorące jak piec kaflowy
Przy którym dorastało nasze uczucie.
Dodałam siebie lecz nie otrzymałam nic w
zamian
- jak zawsze.
autor
Dominika:)
Dodano: 2009-02-08 11:14:29
Ten wiersz przeczytano 456 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Ciekawy wiersz podoba mi się ,ogień w piecu płonie
idą Walentynki kto to wie ?