rzeka
burzliwe krzyki na wskroś mej głowy
buzują niesłychanie
próbuję się podnieść lecz skaczę do wody
nie mam pojęcia co się stanie
nie tonę, nie płynę, porywa mnie nurt
i płynę z prądem rzeki
gdziekolwiek jestem spływa ze mnie bunt
koniec jest już niedaleki
nawet głowy nie podnoszę, bo wiem co mnie
czeka
przecież na końcu każdej rzeki jest to
samo
autor
Jane Phone Cone
Dodano: 2014-10-08 14:06:10
Ten wiersz przeczytano 455 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
"przecież na końcu każdej rzeki jest to samo"
Pozdrawiam:)
Pozdrawiam :)
Pozdrawi
Pozdrawiam serdecznie