Rzeki
Andrzejowi
Gdy chorowałeś
miałam ból głowy,
żeby Ci wszystko zapewnić.
Teraz mam kłucie serca,
bo Cię stale wspominam.
I dziękuję za wspólne lata,
gdy potrafiliśmy
pokonywać rzeki.
W końcu prąd Cię porwał
i zniósł poza mój wzrok.
Szukam Twojego ciała.
autor
pani Mija
Dodano: 2023-08-23 00:46:15
Ten wiersz przeczytano 422 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Kolejne poruszające słowa, pełne tęsknoty.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za wizytę pod moim
wierszem.
Dziękuję. Pozbyłam się tego słowa, faktycznie nie musi
być. Dziękuję za zrozumienie i obecność.
ciężko uporać się z bólem.
a on czeka aż duszy zaczniesz szukać.
Wymowny smutek i tęsknota
(P.S. wyrzuciłabym jedno "wspólnie" z wersów:
I dziękuję za wspólne lata,
gdy potrafiliśmy (wspólnie)
pokonywać rzeki.
Pozdrawiam Mijo :)
Dalszy ciąg tęsknoty ... musiała stać na mocnym
fundamencie uczucia. Pozdrawiam.