Rzekłem w sądzie "jestem winny"
A oto wiersz nieco inny -
Rzekłem w sądzie "jestem winny".
Jestem winny, bo kochałem,
Bo ja dla Niej oddychałem.
Przywoziłem świeże bułki.
Montowałem dla Niej półki,
Odkurzałem dla Niej nago
(Piszę to z całą powagą).
Całowałem Ją po stopach,
Lecz mi dała Ona kopa...
Udusiłem Ją pończochą,
Ona była wszak Mą Zochą.
Ciało rozpuściłem w kwasie,
Lecz przyznałem się po czasie,
Bo męczyły mnie wyrzuty -
Chodziłem ciągle jak struty.
O najwyższy wymiar kary
Proszę sąd. Ja jestem stary
I życia we mnie niewiele.
Trumnę mą ja sam pościelę...
Wiersz nie jest wierszem autobiograficznym :)
Komentarze (56)
czarny humor to coś co lubię najbardziej :)) Przed
śmiercią każdy wyznaje grzechy, bo wie, że tu na ziemi
za nie już nie odpowie :))) pozdrawiam Sławku :)
Sławku, wiersz jak sam wiesz, odbiega od Twoich
dopracowanych utworów ale pomysł świetny. Za humor
plus
Pozdrawiam
A to historia. Aż mi dech zaparło.
Pozdrawiam serdecznie Sławku
O, kurczę...
Pozdrawiam :)
hehe, trochę mnie ciarki przeszły.
;)
a ja się uśmiałam do łez...
podziwiam za pomysł
zostawiam uśmiech:)
Rzeczywiście muszę przyznać inny wiersz, niech to
będzie żart, pozdrawiam serdecznie.
Okrutna Zośka kopnęła w zadek,
musiał ją peel za to pokarać :)
Noc i sen wkrótce nastąpi, oby mi się nie przyśniła
biedna dusza Zosi...
Miłej niedzieli życzę, Sławku, jak widać pomysłów na
wiersze nie brakuje.
Pozdrawiam i zapraszam do mojej mgiełki:)
dusza biednej Zosi
Nigdy aż takich morderczych instynktów nie miałam ...
;-) dobra satyra... Cieszy mnie, że to nie
autobiografia...
pozdrowienia poranne zostawiam
Ładna refleksja w tonie dobrego humoru:)
Pozdrawiam:)
ooo... mocno... i w sumie nie wiadomo, bo to i żart
może być i prawda straszna
Horror:)
Niestety, tak bywa, że ktoś odrzucony zabić też może,
tak się zdarza w realu, niestety
i fikcją to nie jest.
Ulżyło mi, że to nie autobiografia:)))
Miłego dnia Sławku życzę :)
o rany Sławku
Zocha była moja ex teściowa
Dobrze ze to nie jest autobiograficzny wiersz :)))
Ty to masz pomysły Sławku ale czyta się ...brrrrrr
włos się jezy :)
Pozdrawiam z usmiechem :)
Dobrze ze to nie jest autobiograficzny wiersz :)))
Ty to masz pomysły Sławku ale czyta się ...brrrrrr
włos się jezy :)
Pozdrawiam z usmiechem :)