Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Rżenie

;)

Koń z niewielkiej stadniny w mieście Śrem,
gasił pragnienie z buraków sokiem.
Przeholował z witaminami,
parskając, wierzgał kopytami.
Bez wodzy, pod czujnym pańskim okiem.

autor

_wena_

Dodano: 2021-03-28 11:57:07
Ten wiersz przeczytano 4629 razy
Oddanych głosów: 81
Rodzaj Limeryk Klimat Ironiczny Tematyka Zdrowie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (93)

Gal1leo Gal1leo

Dzięki pani wszystko wiem,
o tym koniu z miasta Śrem.

_wena_ _wena_

Dziękując za wgląd, pozdrawiam :)

PabloX PabloX

Pod pańskim okiem to kiepsko..
Bardzo fajna ironia. :)
Pozdrawiam
Paweł

promienSlonca promienSlonca

Jak się to mówi-
"pańskie oko konia tuczy"
Fajny ten Limeryk, ciekawy, ciekawy...
Pozdrawiam Wenuszko serdecznie.;)

_wena_ _wena_

Wszystkiego dobrego, Gabi :))

GabiC GabiC

Fajny, ironiczny wiersz.
Wszystkiego dobrego Wenuszko.
Pozdrawiam serdecznie:))

Piorónek zbójnicki Piorónek zbójnicki

Ja zastanawiam się, czy to przypadkiem nie był Pegaz
-:)) Bo o skrzydłach autor nie wspomniał-:)
Bardzo dobry limeryk, i ten wolny koń!

Pozdrowionka _wena_
Uśmiech zostawiam!

skorusa skorusa

...biedny koń...pod pańskim okiem...pozdrawiam

_wena_ _wena_

Koń ze Śremu był nietypowy, miał łeb nie od parady i
tylko albo aż dwie nogi ;)))

krzychno krzychno

A pamiętam był tam skup i sprzedaż koni.Bywałem tam
nieraz:)

Pozdrawiam:)

_wena_ _wena_

Nie może być inaczej, bo koń pochodził ze Śremu a nie
z Sanoku ;)
Krzysiu, pozdrawiam serdecznie :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »