Sa takie noce i dni
Sa takie noce i dni
kiedy popelniam bledy
i niewiem jak isc ktoredy
na skroty przez droge chaosu
czy mam sluchac wewnetrzego glosu
niewiem czasem
czy isc jak lis chytry lasem
czy zaufac swemu
sercu lwiemu
wiec pytam czemu
czemu niemoze byc zycie prostsze
bez wrogosci
zyc dla marzen i milosci
sa takie noce i dni
kiedy radosc w sobie nosze
i by nieznikla prosze
sa takie noce i dni
kiedy mszcze sie i nienawidze
a pozniej sie brzydze
sa takie noce i dni
kiedy snie o niej
kiedy mysle o niej
sa takie noce i dni
kiedy licze zycia godziny
i mysle o zalozeniu rodziny
sa takie noce i dni
kiedy przpraszam za bledy moje ciebie
kiedy przepraszm siebie
ze przepraszm ciagle
sa takie noce i dni
i nieznikna dopuki ja nieznikne
dopuki mowie i nie milkne
sa takie noce i dni
zyje tak
mysle tak
nienawidze tak
kocham tak
i zgine tak
i ja wlasnie mysle tak
zawsze czegos mi brak
Komentarze (1)
Bardzo mi się podoba twój wiersz. Tyle uczuć z niego
bije... Poruszył mną do głębi. Wesołych Świąt:)