Sakrament małżeństwa
Bóg stworzył mężczyznę i dał mu kobietę,
co uzupełnieniem była do tej pary,
sprawił by budziła w tym związku
podnietę,
kusząc seksapilem choćby był już stary.
Wyznaczył mężczyźnie rolę opiekuna,
by piersią osłaniał matkę i jej młode,
kiedy pasmo nieszczęść napięte jak
struna,
pęknie tym ściągając na nich niepogodę.
Kobiecie nakazał zadbać o ognisko,
by dało poczucie ciepła i miłości,
a w chwilach słabości, gdy zawiedzie
wszystko,
spajała ten związek do późnej starości…
Komentarze (24)
Zachwycające wersy z niesamowitym klimatem. Jestem pod
wrażeniem. :)
Tak to właśnie wszystko powinno wyglądać w
małżeństwie:)
Dobrze ujęte.
Pozdrawiam:)
To tyle teorii a co z praktyka;))
Pozdrawiam.
++:))
miłośc i opieka przez całe życie
Dobra refleksja w rytmicznym wierszu.
Pozdrawiam:)
https://youtu.be/AgyjCK45r9M
Miłego dzionka:)
Tak powinno być.
Pozdrawiam ciepło :)
Cała esencja, ciekawie z podobaniem!
:)
Pozdrawiam!