Sam na sam...
Sam na sam
z pustką czterech ścian,
już wiem że cie kocham,
stałem przez chwile u bram spełnienia,
lecz już wokół mnie ciebie nie ma,
teraz czeka mnie chwila westchnienia,
przemyślenia nad sensem istnienia...
Bez zastanowienia wiem że ciebie bardzo
chce
mieć u swego boku już.
Niech opadnie wojny kurz
Wypijmy na raz to co łączy nas...
W lustro patrze ze zdziwieniem jak mogłem zranić ciebie...
Komentarze (5)
wokół*
Pewność siebie czasem gubi.
Też dziwię się jak to się stało, że patrzysz w lustro
i nic nie widzisz.
Pół żartem pół serio pozdrawiam:)
Niestety literówka - brakuje ł w wyrazie wokół. Może
czasem trzeba wyznać te uczucia osobie
zainteresowanej, kto wie możne chwile samotności nie
trwały by tak długo:) +
Chyba się wkradła literóweczka "wokół" wg mojej
interpretacji. W wersie 3 i 5 pojawia się "już" może
trochę za często. Wiersz niezły niesiony myślą, bez
wysiłku. Plus
czasami odrobinka samotności jest potrzebna by poczuć
jak bardzo nam kogoś brakuje
Ciekawe wyznanie. Niestety samotność nie jest naszym
sprzymierzeńcem. Więc wypijmy na raz to co łączy nas.
Pozdrawiam:)