Samo Życie...

" wiersz nic nie mówiący", trudno z tym się nie
zgodzić

Uśmiałam się, właściwie wszystko czego oczekiwał
otrzymał i to podane na tacy. Samo życie.

Kolejny dobry wiersz.Sama treść mówi to co często jest
tak prawdziwe:)

Czasami nasze oczekiwania nie pokrywają się z
rzeczywistością hmmmmmmmm czyli samo życie;)...z
wielkim u śmiechem:)

Szkoda, że nasze oczekiwania znacznie różnią się od
tego, co daje nam los.... Twój wiersz "zmusza" do
zastanowienia się nad sobą...

To powiedzonko pasuje dzisiaj dosłownie do
wszystkiego,ale takie życie!

Coś ten maestroo smęci... Każdy, powtarzam- każdy rym,
nawet krwi- brwi może być, jeśli tylko nie jest w
nadmiarze, użyty w sposób nieuzasadniony, nietrafny i
wyłącznie; chyba, że to parodia, pastisz itp formy.
Niby dlaczego nie można RAZ na jakiś czas, wśród nastu
luib - dziesięciu innych rymów zetrzeć kawy z ławy?
Jeśli akurat to właśnie kawa się rozlała a rzecz nie
była w kawiarni lub w lesie, gdzie o oną ławę trudno
lecz tam, gdzie ławy występują? To właśnie byłaby
parodia (poprawności), gdyby w składzie ław opisać
ceremoniał parzenia, aromat i kolor z dobrze wypalonej
i potem napisać, że rozlała się ambrozja na drewniane
stoliszcze... Nie przejmuj się nietrafioną krytyką,
napisałeś dobry wiersz

naprawdę mi się podoba - temat w trzech częściach
(oczekiwał, otrzymał - wniosek) w uporządkownej formie
- logiczny wywód - czego chcieć więcej?

Samo życie to prawda, lecz ten kto za duzo wymaga
zwykle taki koniec go czeka.Bardzo dobry wiersz z
przestrogą.

A już myślałem, że masz swój włąsny styl pisania, ale
wersami "i wyje/lecz zyje" rozwiałeś wszelkie
wątpliwości