Samobójstwo
Siedzę w pokoju i piszę drugi dziś
wiersz
Piszę go i zastanawiam się
Czy aby napewno zdajesz sobie sprawę,
Z powagi sytuacji??
Wiesz do cholery co chcialaś zrobić?!
Niewiem co Cie tak zaślepiło
Bo napewno nie miłość
O nie to nie to... tylko co?
Ta przerażająca obsesja?
A może cheć wyżalenia się?
Nie wiem
Nawet niewiem czy chciałbym
Cierpie strasznie , zresztą nietylko ja
Wiedz i wszyscy wiedzcie
Niema wiekszego skarbu jak życie
Ja to wiem ale czy Wy to pojeliście?
Dedykuję go Tobie i dziękuje Bogu za to, że Ci na to niepozwolił.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.