Samokrytyka...pół-żartem,...
https://www.youtube.com/watch?v=rmc0ueqobIQ
Zadebiutowałam na Beju
„50” wierszy temu
i nie ukrywam radości
gdy widzę Was wśród gości:)
Taki jubileusz malutki,
wypiłam setkę wódki
i oto opłakane skutki:
Rozzuchwaliły się moje wiersze,
brakło im wolności oddechu,
nie chciały leżeć w szufladzie,
namówiły mnie do grzechu.
Co robić?
Szuflada w "szwach" trzeszczy,
wyrzucam nieśmiało po jednym,
niech żaden już na mnie nie wrzeszczy.
Uwolnię się od nich, rozdziobią je
wrony,
ich miejsce wśród kruków gawiedzi,
wykurzę najlepiej wszystkie i pójdę do…
-
spowiedzi
;)
https://www.youtube.com/watch?v=k30_IR1itCU
Komentarze (52)
Wyrazy uznania za pięćdziesiątkę,
a za dzisiejszy ode mnie piątkę...
Serdecznie pozdrawiam życząc miłego wieczoru
i kolejnej tak udanej pięćdziesiątki :)
mily, wezmę w cudzysłów :) dzięki :)
Bardzo fajnie!
Jedynie /w szwach/ nie pasuje mi do szuflady, ale
możne się czepiam ;)
Pozdrawiam :)
Super! - i pozdrówki:)
:)) przesympatycznie - o małym jubileuszu - życzę
wielu radości z pisania z pasją - pozdrawiam :)
Fajny jubileusz i świetny wiersz Renatko.
Pozdrawiam serdecznie :)
Tak lekce,
po setce...
co by było po dwóch,
to nie na mój niuch!
Pozdrawiam Reniu i gratuluje "50", oby nie w
kalendarzu.