Świt

To był mój pierwszy wiersz.

Minęła noc, świta
słońce jakby lizak czerwony
odwijany
z papierka nocy
wzeszło.
Zaraz zapieje kogut i świat obudzi się do życia.

Uśmiechnięte dzieci
wybiegną ze swych domów
by bawić się wesoło
nie wiedząc, że dzięki
ich uśmiechowi
isnieje świat.

Dla początkujących poetów.

autor

Szyszka

Napisany: 2001-05-06 Dodano: 2004-07-27 12:04:46

Ten wiersz przeczytano 605 razy

Oddanych głosów: 10

Rodzaj Bez rymów Klimat Optymistyczny Tematyka Na dzień dobry

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie