Samotna... November Rain
dla Pauliny November Rain oraz Macieja Szczawińskiego
Samotna
szmatą wycieram podłogę
a łzy moje kapią,
mieszają się z brudem
Lekcja to brutalna
już wiem, dobrze ją umiem!
Bezsilna, wilgotna
tonę w wiadrze goryczy...
Wylewam wspomnienia
lecz piach na dnie
jeszcze pamięcią krzyczy.
Plecy moje zmęczone,
a na stopach
zapomniane
twoje sandały czerwone.
Ach krytycy, krytycy tak często oceniając wiersz - POMIJACIE CZŁOWIEKA!
autor
Krystyna Maria Grynia
Dodano: 2007-04-27 08:03:02
Ten wiersz przeczytano 530 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
co do poprzedniego wiersza (wspolczesna
kobieta...romantyczna) to wydaje mi sie ze w naszych
czasach jest dokladnie odwrotnie, kobiety sa bardzo
ambitne, przebojowe, wyksztalcone itd Oczywiscie
zawsze mozna wskazac pokrzywdzona mniejszosc ale nie
mozna jej przedstawiac jako sredniej. co do TEGO
wiersza to kompletnie go nie rozumiem, wydaje mi sie
ze bez obu dedykacji i tytulu bylby wierszem o
niczym...
Droga... Byt (przepraszam, nie znam Twojego imienia) -
jak juz pisałam - nie wyobrażam sobie oceniać wiersza
nie odcinając się od autora. chocby z tego prostego
względu, że NIE ZNAM autora. Skąd mogę wiedzieć - kto
zacz? Co czuje? Jakie ma wykształcenie? Na jaką partię
głosował (czy w ogóle ma prawo wyborcze...).
Nieobiektywna ocena jest bezwartościowa.
Oooo nie zgadzam się. Droga Paulino jak można oceniać
wiersz w odcięciu od autora? Chyba się zagalopowałaś
chociaż zazwyczaj nie brak Ci zdrowego oglądu
rzeczywistości:-) "Czerw to melanż - melanż to czerw"
jak się rzekło w "Diunie"...Pozdrawiam.
A wiersze takie jak ten...cóż...chyba trzeba sobie
podarować bo z poezją mają tyle wspólnego co
zeszłoroczny tulipan z brzuchem piwnym mojego szefa
:-)
a do mnie.......ten piach na dnie....wspomnienia
zawsze pozostają.
Do mnie przemawia to wiadro goryczy.
Wiesz, wszystko ok. Tylko posądzając kogoś o samotność
należałoby najpierw się upewnić czy jest samotny...
Ale nieważne. Sam wiersz - słabszy niż poprzedni, nie
ma w sobie nic wyrazistego, może poza "wylewaniem
wspomnień". A co do uwagi w dolnej "dedykacji" -
krytyka wiersza przez pryzmat człowieka jest...
niewiele warta. Kiedy oceniam wiersz - autor NIC mnie
nie obchodzi. Na tym polega obiektywizm.