Samotna Wyspa
Na wyspie odległej
pośród morza łez
i rozpaczy wszelakiej
leży postać nieruchoma
na piaskach samotności
jakby nieżywa
choć wciąż czująca
pozostawiona samej sobie
postać w śmiertelnym amoku
nie może się ruszyć
nie może mówić
nie może myśleć
choć nadal czuje
choć nadal widzi
jak świat sie oddala
za mgłą się ukrywa
kiedy upadły nadzieje
kiedy zgaśnie iskra
Czas się zatrzyma
nawet i dla niej
która w niebyt odchodzi
wiecznej agoni
nikt kto żyje
przerwać nie może
na samotnej wyspie
wody pozbawiona
gdzie zwierząt niema
szkielet z postaci
pozostał już tylko
ostało się ino to
co już wyschło
w tej marnej powłoce
jak w jakieś klatce
więzami spętane
uczucia wszelakie
ujścia szukające
za duszą podążające
gdy pękły w końcu kości
pod skwarem promieni
podążyły ku wolności
do duchowych włości
od rozpaczy z dala
i tych wszystkich
łez wylanych
tych osób zapomnianych...
Komentarze (2)
Wiele fajnych zwrotów, ogólnie ciekawa praca. "kiedy
zgaśnie iskra, Czas się zatrzyma"... Prosto i
czytelnie wyrażony temat- podoba mi się :)
bardzo fajny ;) bez jakiś zbędnych zawiłości, posty,
pełen wyrazu i treści, czasami zbyt przygnębiający