Samotna zima
Między ludzmi a jednak samotna.
W zimowym mroku
świat zamyka oczy
w śnieżnej zamieci
nagie drzewa
oczekują następnego
świtu
promyk słońca
szuka nieba błękitu
w wiecznej pogoni
wiatr szaleje w kominie
płonie w kominku ogień
na ścianę rzuca cienie
w niewypowiedzianych
słowach chowa się skrytość
ludzkiego bytu
autor
graynano
Dodano: 2013-12-05 12:55:55
Ten wiersz przeczytano 1627 razy
Oddanych głosów: 34
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (37)
To prawda Grażynko! czasem człowiek jest najbardziej
samotny wśród ludzi! Pozdrawiam cieplutko:)
Piękny wiersz o samotności. Największa samotność
oczywiście jest w tłumie... Sztuka polega na tym, by
więcej czasu poświęcić konkretnym osobom, kosztem
większości. One zrobią to samo dla nas. Wtedy
samotność zanika. Pozdrawiam.:)
też znam takie klimaty ale to przejściowe, napewno,
pozdrawiam serdecznie
zimowy i klimatyczny tylko brakuje przy kominku
drugiej duszy - pozdrawiam
tak bywa ...nie ogrzeje żaden kominek gdy brak jest
drugiego człowieka :-) piękny wiersz - pozdrawiam
serdecznie :-)
Tak to bywa. Pozdrawiam
W nocy gdy cisza można usłyszeć swoje myśli. Te, które
dzień skrzętnie przed nami ukrył. To pora gdy chłód
samotności dokucza tęsknotą.
Smutny wiersz, choć sytuacja coraz bardziej
powszechna.
Pozdrawiam cieplutko:)
Jakie to piękne i jakie prawdziwe. Pozdrawiam i życzę
milutkich, gwarnych snów.
podoba mi sie wiersz,pozdrawiam sderdecznie
Nie taka samotna a My:-) . Pozdrawiam serdecznie
Grażynko śliczne słowa i wspaniała atmosfera przy
płonącym kominku.Pozdrawiam.
mnie też samotność zimą doskwiera mocniej....bo nie
mogę na ławeczce w parku pod kasztanem:))))
Dziękuję za przeczytanie wiersz i komentarze. Bardzo
czytelnie napisałam ten wiersz bo wszyscy dobrze go
odczytujecie. Chociaż w dzień są wśród ludzi to
wieczorami i nocami czują się samotni. Pozdrawiam
wszystkich bardzo cieplutko
w niewypowiedzianych
słowach chowa się skrytość
ludzkiego bytu wśród ścian :)
W śnieżnej zamieci nagie drzewa i przy kominku chowa
się skrytość ludzkiego bytu.Piękna refleksja Grażynko.
Pozdrawiam cieplutko