Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

samotne odchodzenie

podczas mojego teraz pobytu w szpitalu ,w ktorym nie bylam 32 lata,czyli od urodzenia syna przyjrzałam sie smutnej samotnej starości .oj nie udała sie Panu Bogu starość jako etap zycia

biało seledynowy korytarz
łóżko
na nim zasuszona
pokryta
siatką wyżłobień
twarz
bezzębne usta
wdychające
szpitalny zaduch śmierci
karmiąca obca ręka
wlewa krople
może ostatnie
spadają
na szarą pościel
samotne odchodzenie
przemykające
białe obojętne
fartuchy
jeszcze samodzielne
ciekawskie
szlafroki cieni
i wczepione
w koszulę
bezdomne dłonie
nikt ich nie
dotyka
nie głaszcze
gdzie teraz są ręce
które ona
tuliła...

autor

smutna2013

Dodano: 2014-09-17 17:33:06
Ten wiersz przeczytano 1558 razy
Oddanych głosów: 30
Rodzaj Bez rymów Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (35)

BaMal BaMal

smutna refleksja odchodzącej starości i przeważnie tak
jest,że brakuje bliskich w tych najważniejszych
chwilach,bo póki mózg żyje czucie jest a to bardzo
przykre i zgadzam się ze smutną starość Panu Bogu nie
wyszła
pozdrawiam serdecznie :)

smutna2013 smutna2013

dziekuje Andrzeju i Tobie też życzę miłego wieczora!!!

andrew wrc andrew wrc

smutna napisałaś bardzo smutny, wzruszający
wiersz...prawdziwy do bólu i refleksji:) miłego
wieczoru

mariat mariat

No właśnie - gdzie teraz są dziatki w ostatnich
godzinach matki?

grusz-ela grusz-ela

Bardzo prawdziwy obraz, smutna. I bardzo smutny.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »