Samotnica
Samotnica pod chmur błękitem,
Samotnie jak ona, którą oddajesz,
W każdym calu, każdy ruch z zachwytem,
To Ty Wytrwała, bacznie odzwierciedlasz
czas.
Słyszysz wiatr, czujesz jego muskanie,
Każdy ruch jej gałęzi, swobodny
Jak moment najlepszy na spotkanie.
Widzę tam nas oboje,
Z dala staramy sie dostrzec natury czar:
Ja opisać zdołam jak świeże szumią
liście,
Jak świeże pole trawą młodą zarasta,
W świeży dzień, gdzie niebo zrasza żar
Upałów dni wcześniejszych.
Dwa światy i dwa pokolenia,
Świat ten widzimy od początków
stworzenia,
Raz w pagórach, raz w dolinach,
Ja w słowach i znakach,
Ty w obrazach i rycinach.
Dla autorki "samotnej wierzby" G.W.
Komentarze (3)
Ciekawie piszesz. (+)
nie bardzo rozumiem słowo "samotnica", odnosi się
wierzby, najlepiej napisać "wierzba rosochata albo
płacząca", trochę się gryzie, zmień na błękitem chmur,
pozdrawiam :)
ciekawy wiersz z przyrodą w tle.