Samotnie kroczę przez życie
Gnamy szalenie do nikąd
Zatraceni swych przyjemnościach
Nie bacząc na nic ludzi postępu
Co wokół nas, dzieje dookoła
Gnamy tak nie ustanie
Tak całe życie
Mamieni karierą i mamoną
Czasu na nic nie mamy
A miło czasami jest przecie
Kiedy dzwonek u drzwi się odzywa
Z przyjaciółmi iść do kina
Jak to miło wieczorową porą
Jesienny spacer odbyć z kochaną osobą
Tęsknota nas ogarnia za tym wszystkim
Kiedyś było to codziennością
Teraz jest rzadkością
Uśmiechu skąpimy dla innych
Częściej płaczemy i źli jesteśmy
Na tych, co kochamy
I przyjdzie kiedyś piękny dzień
Gdy się obudzimy
Zdamy sobie sprawę, że jesteśmy sami
Pozostanie tylko pieniądz i kariera
I ta ogromna pustka, że zostaliśmy sami
Komentarze (5)
W pogoni za dobrem tracimy inne wartości. Mądry
wiersz.
Szczera prawda malowany wiersz. Samotnosc to cena
jaka placimy za kariere i bogactwo .
A serce w ciszy lka.
Pozdrawiam serdecznie z daleka.
To prawda, niestety:)
Witaj, bardzo ładny, życiowy wiersz.Być otwartym na
wszystko: dobro, miłość, współczucie, przyjaźń.
to cechy człowieka z sercem. Ale czy będzie nam to
odpłacone? Może? pozdrawiam serdecznie
Witaj, bardzo ładny, życiowy wiersz.Być otwartym na
wszystko: dobro, miłość, współczucie, przyjaźń.
to cechy człowieka z sercem. Ale czy będzie nam to
odpłacone? Może? pozdrawiam serdecznie