Samotność
z myślą o ...............
Zdawało mi się, że nikt mnie już nie
rozumie,
że nie przytuli nikt.
Myślałam, że świat jest zbyt mały dla
mnie,
że obudził się we mnie nieoczekiwany
lęk,
chciałam umrzeć...
Szybko, bezboleśnie, cichutko,
bezszelestnie.
Chciałam być niespodzianką,
łzą w oku,
kroplą rosy o poranku.
Teraz jestem numerem niespisanym,
czystą kartką, bez kropelki śladu,
jestem niebieską gwiazdką na niebie,
niemym wspomnieniem
zapatrzonym w oczy samotności...
Komentarze (1)
Nie wpatruj się w oczy samotności, bo są to smutne
oczy. Oderwij wzrok, bo tylko tak zobaczysz ta
niespodziankę jaką gotuje los.