Samotność
nie zauważył
gdy ukradkiem
splotły się ich palce
nie zauważył
słów szeptanych
pod wiatr
nie zauważył
ciepłego dotyku
błądzących ust
nie zauważył
jak w tłumie
narodziła się miłość
Kołobrzeg
10.01.2013
autor
maltech
Dodano: 2013-01-10 09:09:46
Ten wiersz przeczytano 1019 razy
Oddanych głosów: 32
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (28)
Milosc, przyjazn jest czesto na wyciagniecie reki
tylko nie potrafimy tego zobaczyc ...prosto i pieknie.
przemawia do mnie prostota Twojego wiersza, chyba
trudno w prostych słowach pisać o niespęłnionych
pragnieniach a jednocześnie uświadamiać obojętność i
pustkę, brak uwagi...pociąg pędzącego życia zaburza
spostrzeżenia...może czasem warto się zatrzymać.
Plusik zostawiam i pozdrawiam.
Miłość nie pyta zainteresowanych o zdanie gdy dopada
znienacka i też nie pytając o zgodę, odchodzi sama.
Nie da się jej zatrzymać siłą i nie jest na kazdego
zawołanie. 'serce nie sługa' mądrze powiedziane choć
to banał nad banały. Nie całkiem na temat - wiem:)
Pozdrawiam:)
Po prostu piękny wiersz.Nic dodać nic ująć.
Fajny wiersz, a może narodziła się miłość i
trwa...pozdrawiam
Tak bywa, można kochać i nie wiedzieć o tym. Cieplutko
pozdrawiam
narodziła się i umarła... a szkoda... ładny wiersz
+
Przepiękny wiersz+++++
Pozdrawiam serdecznie:)
Miłość jest ślepa, więc nie dostrzegł!
Miłego dnia+++
Strach czy ignorancja,
nieważne jest przecież,
kto miłość przegapi,
samotny na świecie!
Pozdrawiam!
Dlaczego, czyżby bał się?
A może warto wyjść szczęściu na przeciw.
Ładna miniaturka pełna zadumy.
Pozdrawiam :)
Bo miłość przychodzi po cichu.