Samotność ...
Stoję na stacji i czekam na ciebie
A białe płatki szybują po niebie
Śnieg pada na suknię mą czerwoną
I na trawę gdzieniegdzie zieloną
Ręce złożyłam w bezradnym geście
Nawet nie wiem czy będziesz dziś w
mieście
Głowę spuściłam by łzy w mym oku
Nie zobaczył ktoś kto stanął z boku
Liczę wagony jeden i drugi
Czekam daremnie a łez mych strugi
Duszę zalały ciemnym potokiem
I oberwały tę łzę pod okiem
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.