Samotność
Czasem jak ciema noc zapada,
powoli,cicho,naturalnie.
A czasem spada na nas jak drzewo
zwalone uderzeniem pioruna.
Samotność.
Ona nie wiem co to ból.
Przychodzi nie zważając na nasze
uczucia.
Osłania nas swym dźwiękoszczelnym
płaszczem,
nie chce oddać nas nikomu - jest
egoistką.
Zawładnia naszym umysłem,
kieruje naszymi myślami do tego stopnia,
że sami chcemy być i zostajemy sami.
Zwyciężyć ją jest trudno, bojest silna i
zawizięta.
Lecz czasem wystarczy tylko drobna
zachęta,
zwykła rozmowa, ciepłe słowa drugiej osoby
i szczery uśmiech,który daje więcej
szczęścia
niż drogie prezenty.
To wszystko wystarczy,
by odsłonić płaszcz samotności
i uwolnić spod niego samotnego człowieka.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.